Nikomu nie trzeba wyjaśniać, jak istotne jest odpowiednie nawodnienie roślin. Możemy podlewać je ręcznie, co jednak zajmuje sporo czasu i naszej energii, jak również zdecydować się na jedno z automatycznych rozwiązań. Najczęściej wybór pada na nawadnianie kropelkowe lub montaż zraszaczy. Co będzie lepsze w praktyce?

Zalety nawadniania kropelkowego

Nawadnianie kropelkowe:

  • umożliwia dostarczenie wody bezpośrednio do systemu korzeniowego, z pominięciem moczenia łodyg czy kwiatów
  • jest oszczędne i ekologiczne
  • odbywa się w sposób stały i równomierny
  • umożliwia zwiększenie ilości plonów
  • pozwala na jednoczesne dostarczenie wraz z wodą nawozu mineralnego

W związku z bezpośrednim trafieniem wody do gleby zmniejsza się ryzyko rozwoju chorób grzybiczych roślin. Współcześnie uznaje się, że system nawadniania kropelkowego jest najefektywniejszą i najbardziej oszczędną metodą podlewania roślin, bez względu na ich rodzaj.

A może zraszacze?

Montaż zraszaczy wciąż w wielu przypadkach dobrze się sprawdza. Ich zaletą są przede wszystkim:

  • mobilność – w dowolnym momencie możemy przenosić je z miejsca na miejsce
  • niski koszt zakupu
  • brak konieczności obsługi

Należy jednak pamiętać, że w ten sposób woda będzie miała kontakt również z nadziemnymi częściami roślinności, co jest przeciwwskazane przy wielu gatunkach. Może powodować gnicie liści, więdnięcie rośliny czy może przyczyniać się do chorób grzybiczych. Oczywiście nie zawsze – właśnie dlatego w pierwszej kolejności należy sprawdzić, jakie są potrzeby i preferencje naszych roślin.

Nawadnianie kropelkowe czy zraszacze?

Wybór powinien być uzależniony od naszych preferencji i potrzeb roślin. Nawadnianie kropelkowe sprawdzi się zawsze, bez względu na rodzaj gleby, gatunki roślin czy cel uprawy. Umożliwi oszczędność wody i tym samym pieniędzy.

Z kolei obecność zraszaczy nie zawsze będzie dobrym wyborem. O ile sprawdzi się przy trawnikach, gdzie istnieje konieczność podlewania dużego obszaru, o tyle nie jest to efektywna metoda przy podlewaniu konkretnych roślinek. Woda trafia bowiem nie tylko do systemu korzeniowego, ale również na liście oraz na tereny wokół.